Miłośnicy egzotycznych owoców przepadają za bananami, które są skarbnicą wirtamin i minerałów. Najwięcej zawierają potasu, odpowiadającego za prawidłową pracę serca. Dojrzałe banany zawierają dużo cukru, więc osobom dbającym o linię polecamy te mniej dojrzałe okazy, które dostarczają także dużo błonnika. W połączeniu z masą budyniową, która ma delikatny, kremowy smak, te owoce zachwycają wszystkich łasuchów. Dodatek kwaskowatej galaretki na kruchutkim cieście z odrobiną czekolady stanowi wyśmienity deser na niedzielne popołudnie. Podany niżej przepis zawiera minimalną ilość cukru, dlatego jeśli jesteście wielbicielami słodszych ciast, dodajcie go trochę więcej i do ciasta, i do masy. Zachęcamy jednak do spróbowania go w takiej wersji, jak podana, bo to jedno z tych ciast, które doskonale smakują z obniżoną zawartością cukru.
Składniki na ciasto z budyniem i plasterkami bananów:
320 g mąki (2 szklanki),
30 g cukru pudru (4 łyżki),
200 g masła (do ciasta),
110 g masła (do kremu),
żółtko jaja,
2 duże budynie waniliowe (2 x 64 g),
3 łyżki cukru,
łyżka syropu z kwiatów kokosa lub płynnego miodu,
3 szklanki mleka,
50-100 g mlecznej czekolady,
4 nieduże banany,
żółta galaretka – cytrynowa lub bananowa.
Przygotowanie ciasta bananowego z budyniowym nadzieniem:
Wyrabiamy kruche ciasto z mąki, cukru pudru, zimnego masła i jednego żółtka. Najpierw siekamy zimne masło z mąką, następnie dodajemy cukier i żółtko, i od tej pory wyrabiamy rękami. Wsadzamy do woreczka i umieszczamy w lodówce na godzinę.
W tym czasie przygotowujemy masę budyniową. Masło na masę należy wyciągnąć z lodówki. Musi być miękkie. Przygotowujemy gęsty budyń, dając połowę z zalecanej ilości mleka. Dla przykładu: użyłam dwóch torebek po 64 g i według instrukcji znajdującej się na opakowaniu do przygotowania takiej ilości budyniu potrzebne jest 6 szklanek mleka, a dałam trzy. Budyń należy zagotować, a następnie przykryć, aby wierzchnia warstwa nie podsychała i odstawić do całkowitego schłodzenia.
Całość ciasta będziemy zalewać galaretką, więc aby nie czekać długo aż stężeje, możemy przygotować ją w tym momencie. Opakowanie galaretki rozpuszczamy nie w 500 ml, jak jest napisane na opakowaniu, ale w około 350 ml wrzątku. Bardzo dokładnie mieszamy, aż do całkowitego rozpuszczenia się żelatyny.
Schłodzonym ciastem wykładamy formę do pieczenia, najlepiej tortową. Oprócz dna wykładamy też brzegi na wysokość około 2 cm. Pieczemy przez 25 minut w nagrzanym do 180 stopni piekarniku. Powinno się ładnie zrumienić. Przed upieczeniem możemy je ponakłuwać widelcem. Gdy ciasto będzie stygło, obsypujemy jego powierzchnię utartą na grubych oczkach czekoladą mleczną. Ciepłe (nie gorące!) ciasto rozpuści czekoladę, która zastygając utworzy cienką, czekoladową warstwę.
Masło przeznaczone na masę budyniową ubijamy mikserem. Potem stopniowo dodajemy zimny budyń i łyżkę syropu z kwiatów kokosa lub lejącego się miodu. Ubijamy mikserem, aż uzyskamy jedwabiście gładką masę. Wykładamy ją na zimne ciasto. Na wierzchu układamy plasterki banana cięte pod skosem. Gdy galaretka zacznie gęstnieć, zalewamy nią banany. Ważne, aby nie tylko była zimna, ale też gęsta, aby nie wyciekła. Ciasto schładzamy w lodówce przez 2 godziny.