W PRL-u owocowe galaretki z cukrem były jednym z najbardziej popularnych deserów. Sprzedawane na wagę, były uwielbiane przez dzieci i dorosłych. Ich prostota, kolorowe warianty i orzeźwiający smak sprawiały, że stanowiły prawdziwy hit. Pamiętam ten smak i konsystencję…Dziś, choć wciąż dostępne w niektórych sklepach, nie są już tak popularne jak kiedyś, dlatego warto przypomnieć sobie, jak łatwo je przygotować w domowym zaciszu.
Owocowe galaretki były idealnym deserem na każdą okazję – od prostych spotkań rodzinnych po większe imprezy. Podawane na zimno, stanowiły doskonałą alternatywę dla innych słodkich przekąsek. Dziś, kiedy wielu z nas tęskni za smakami z dzieciństwa, warto wrócić do tradycji i przygotować je samodzielnie. Co ważne, przepis na galaretki jest dziecinnie prosty, więc poradzi sobie z nim naprawdę każdy.
Galaretka może być zdrowym deserem, jeśli jest przygotowana z naturalnych składników, takich jak świeże owoce, woda i minimalna ilość cukru. Może być bogata w białko (żelatynę). Żelatyna zawiera aminokwasy, takie jak glicyna i prolina, które wspomagają zdrowie stawów, skóry i włosów. Może także wspierać regenerację tkanek.
Gotowe produkty dostępne w sklepach często zawierają dużo cukru i sztucznych dodatków, które mogą negatywnie wpływać na zdrowie, dlatego warto poświęcić trochę czasu i zrobić ją samemu w domu. Jeśli galaretka jest przygotowywana z niskosłodzonymi sokami owocowymi lub bez dodatku cukru, jest to stosunkowo niskokaloryczny deser, który może być częścią zdrowej diety.
Składniki:
500 ml soku owocowego (najlepiej świeżo wyciskanego lub 100% sok, np. z malin, truskawek, cytryny czy jabłek)
1 opakowanie żelatyny (około 20 g)
3-4 łyżki cukru (w zależności od preferencji słodkości)
Jak zrobić? Sok owocowy należy podgrzać w garnku na małym ogniu, ale nie doprowadzać do wrzenia. Ważne jest, aby był gorący, ponieważ to umożliwia rozpuszczenie żelatyny. Do gorącego soku dodajemy cukier, dokładnie mieszamy, aż się rozpuści. Żelatynę należy rozpuścić w kilku łyżkach zimnej wody. Następnie dodajemy ją do gorącego soku, dobrze mieszamy, aż całkowicie się rozpuści. Gotową masę wlewamy do formy, filiżanek lub kieliszków. Pozostawiamy do wystudzenia, a następnie wstawiamy do lodówki na kilka godzin, aż galaretka stężeje. Gotowe! W zaledwie kilku prostych krokach mamy pyszny deser, który przypomni smak dzieciństwa i pozwoli cieszyć się chwilą relaksu przy owocowej galaretce. Galaretki podajemy w całości lub po stężeniu wyjmujemy z foremek , kroimy na kawałki i obtaczamy w cukrze. W czasach PRL-u często podawano je z bitą śmietaną lub jako część większego deseru. W czasach PRL-u często przygotowywano galaretki na bazie soków owocowych z puszek, które były szeroko dostępne. Wiele osób robiło galaretki z owoców, które były dostępne w danym sezonie, a także z owoców zamrożonych, jeśli były dostępne w sklepach. Żelatyna była dość powszechnym składnikiem w domach, a jej użycie do galaretek było bardzo popularne. Owocowe galaretki były prostym, ale smacznym deserem, który stał się klasykiem kuchni PRL-u, szczególnie w okresie letnim, kiedy owoce były w najlepszym sezonie. Warto zakasać rękawy i przywrócić ten klasyczny deser do łask. Owocowe galaretki to idealny sposób na przypomnienie sobie smaków z przeszłości i na to, by dodać do swojego dnia odrobinę słodkiej nostalgii.